On był miłością jej życia, gdy go zabrakło jej świat runął. Została pustka i jeszcze ktoś... W pobliżu zawsze był przyjaciel. Jego przyjaciel, któremu nie wolno było czuć.
Zaopiekował się nią na dobre i na złe. Ktoś do nich dołączył, a on nadal trwał.
Miłość przychodzi bezszelestnie, nikogo nie uprzedza. Równie cicho odchodzi niezauważona...